sobota, 13 października 2012

przyjaźń przez internet.

nie wstydzę się przyjaźni przez internet. mam przy sercu kogoś, kto ciałem jest daleko, a daje mi kurwa siłę by kruszyć skały.. często, gdy jest już naprawdę ze mną źle, po prostu jej o tym mówię, czasami mnie opierdoli i powie, że niepotrzebnie się dołuję, że równie dobrze mógłbym się czymś zająć i nie myśleć o czym co sprawia, że zbliżam się do depresji, ale czasem po prostu mnie wysłucha i porozmawia ze mną, powie coś, co sprawi że na mojej twarzy znów pojawi się uśmiech. bywają takie przyjaźnie gdzie o wiele bardziej prawdziwa jest przyjaźń internetowa od realnej, owszem zdarzyło mi się tak. została mi już tylko jedna osoba, z którą utrzymuję przyjaźń przez internet. jest to moja szanowna współwłaścicielka bloga. ale czy to źle? odpowiem może.. nie, to nie jest złe, to nie żałosne, że tak się poznaliśmy, bo dzielą nas kilometry, a ja naprawdę wskoczył bym za nią w ogień, lub wypłynął na głęboką wodę, bo jest częścią mojego życia i szanuję ją i chcę tej przyjaźni zawsze, bo ona jest podporą, jest powodem, dla którego warto wierzyć w ludzi, aby ufać, że istnieją jeszcze Ci których nie zmienił świat, i ona jest takim przykładem. czas przemija, a ona się nie zmienia, wciąż tego chce, choć często ranię i nie raz zawiodłem. w realu pewnie nawet nie zwrócilibyśmy na siebie większej uwagi, a dzięki temu, że jest internet mogliśmy się poznać i mam nadzieję, że to nigdy nie pójdzie w zapomnienie..

10 komentarzy:

  1. Czy Anulka wraca też do bloga ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podobno ma wrócić, bo był zakład, który wygrałem, no i mówiła, że wróci. ale to już konkretniej jej się pytaj.

      Usuń
    2. Przekaż jej żeby wróciła,chyba że chcesz ten blog prowadzić sam to tak to powodzenia ;D

      Usuń
    3. nie, nie chcę sam, bo ja nie mam weny i zresztą ona pisze o wiele lepiej. spoko, przekaże.

      Usuń
  2. Lubię waszą przyjaźń,pasujecie do siebie jako przyjaciele :P

    OdpowiedzUsuń